reklama negatywna
-
Nieudana krucjata przeciw Kinder Niespodziankom15.12.200015.12.2000Chodzi mi o słowa z reklamy: Kinder Niespodzianka. Uważam, że albo oba słowa powinny być niemieckie, albo oba – polskie. Takie łączenie mnie się osobiście nie bardzo podoba…
-
Agresywny sprzedawca, czyli o tym, co może słownik4.06.20184.06.2018Szanowni Państwo,
w Słowniku wyrazów trudnych i kłopotliwych PWN omawiany jest m.in. problem używania przymiotnika agresywny jako określenia rzutkości, energiczności, czasem natarczywości, np. agresywna reklama, agresywna kampania. Tymczasem SJP PWN jako jedno ze znaczeń tego przymiotnika podaje: ‘pełen ekspresji, dynamiki’. Czy można stąd wnioskować, że nowe znaczenie zyskało akceptację językoznawców i nie powinno być uważane za błąd?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
formy adresatywne w mailach9.03.20079.03.2007Wysyłam dużo maili. Chcę sprowadzić ich styl do powszechnej w Sieci formy per Ty: „Szanowny Użytkowniku!” itd. (nie „Szanowni Państwo”, bo na każdym mailu widać imię i nazwisko). Formy „Szanowny Panie / Szanowna Pani” wymagałyby dwóch różnych szablonów. Słyszę, że teksty z Twój, Ciebie i z instrukcjami w trybie rozkazującym („Kliknij tutaj…”, „Odwiedź stronę…”, „Pamiętaj, że…”), mimo uprzejmych form (Szanowny i Z poważaniem), są niegrzeczne i wywołają negatywne reakcje. Czy to prawda?
-
psycholożka i socjolożka24.01.200924.01.2009Witam serdecznie.
Chciałbym wiedzieć, skąd nagminne używanie przez nie tylko zwykłych użytkowników języka, ale przede wszystkim przez dziennikarzy i redaktorów, a więc osoby, które winny szczególnie dbać o poprawność, słów psycholoŻKA, socjoloŻKA, filoloŻKA? Mam nieodparte wrażenie, że po wyemitowaniu reklamy sera znanej firmy H. nastąpiło zatrzęsienie tych i podobnych form analogicznych. Dziwi mnie, że takie cudaczne wyrazy tak szybko są przez uzus akceptowane.
Pozdrawiam -
public relations10.01.200710.01.2007Czy public relations może (mogą?) występować w języku polskim w liczbie pojedynczej? Opracowuję obecnie obszerny tekst, który w całości jest poświęcony temu zagadnieniu, i jego autor poprosił mnie o pozostawienie liczby pojedynczej, chociaż w słowniku poprawnej polszczyzny jest zapis o braku liczby pojedynczej w tym przypadku. Autor tekstu jest praktykiem PR i twierdzi, że na co dzień nie spotyka się z użyciem tego terminu w liczbie mnogiej. Był bardzo zaskoczony moją propozycją.